Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady Makbeth
Młody Frankenstein

Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: planeta Melmac ;)
|
Wysłany: Nie 22:05, 14 Mar 2010 Temat postu: Profesor Moriarty |
|
|
Czyli największy wróg, oraz antagonista naszego genialnego detektywa. Człowiek wielu talentów, który, przynajmniej moim zdaniem, niezbyt chwalebnie został potraktowany przez Conan Doyla, który, zdaje się, wymyślił go tylko po to, bo potrzebował kogoś aby wykończyć Holmesa. Wiadomo, wielki detektyw z byle jakiej ręki nie zginie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ser Artór
Posterunkowy
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 221b Baker Street
|
Wysłany: Nie 22:30, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, byłem w sumie rozczarowany całym zajściem przy wodospadzie (chociaż cudowne ocalenie Holmesa było bardziej druzgoczące). Właściwie jego postać wydaje mi się bardzo niedopracowana, oprócz suchych faktów nic o nim nie wiemy. Holmes rozmawia z nim tylko raz, i jest to krótka wymiana zdań, która właściwie niewiele wnosi do fabuły. Moriarty jest dla mnie pewnego rodzaju... nieporozumieniem. Pojawia się nagle, a potem jeszcze szybciej znika. Nie, nie, nie! (filmowy wątek z kredą mnie śmieszy, a Was?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
iskrzak
Captn'

Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ruskiego budzika
|
Wysłany: Pią 11:00, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, Morek jakoś na mnie wrażenia nie robił. Taki przerysowany "zuy geniusz". Brak ludzkich odruchów. Nawet wyidealizowany Holmes go nie przebił. W końcu ma kilka słabych punktów, które bardzo lubię. :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|