Wolny offtop [+18] We making our porn.

Lady Makbeth

Wiecie, każdy ma swoje gusta Wink

Mnie muzyka za Chiny nie przeszkadza Laughing

Atris

O mój Boże, właśnie przeczytałam ostatnią zagadkę i list Holmesa

W całości po polsku, tak, że mogłam wszystko zrozumieć i normalnie nie mogę z tego

Doszłam do wniosku, że Holmes był strasznie samolubny.

iskrzak

Prawda? Sukinsyn. Ale jaki kochany sukinsyn, zaznaczę.

Atris

Samolubny, jak on mógł to zrobić Watsonowi?
Ej, a w której książce on wraca? Bo chciałabym zobaczyć reakcję Watsona Very Happy

iskrzak

"Pusty Dom", a reakcja Watsona jest mistrzowska. Absolutnie.
Ten Sherlock to nieczuły jest jednak koszmarnie.

Lady Makbeth

Cała seria nazywa się "Powrót Sherlocka Holmesa". I faktycznie, Holmes to świnia, za to Watson robi niezły cyrk przy odkryciu, że jego przyjaciel żyje. Jedna rzecz mi się tam nie podobała, na miejscu Watsona obiłabym Holmesowi mordę za to, że raczył mnie zostawić na tak długo. A Watson to od razu to swoje: "Oh, Holmesie! Jak ty to zrobiłeś?"

Atris

Ejj, i znów spoilerujecie! Z wami to nie można normalnie pogadać Laughing

iskrzak

Idź się dąsać na zniewolony off, tam wszyscy powinni być uprzedzająco grzeczni, dla kontrastu. Spoiling rls. Oczywiście żartuje, żartuje.

Moja droga, Wilson? Laughing

Watson w książkach to mięczak. Ale filmowy... ah, cud, miód.

Lady Makbeth

Wybacz, wybacz *Lady kaja się* Zła ciotka! Zła ciotka!
iskrzak, poprawiłam. Widzisz, jak to się od razu podobieństwo nasuwa Laughing

iskrzak

Ano fakt, nasuwa. Ale filmowy Watson jest bardziej House'owy od Holmesa, to słodkie.

Dziaga

Watson filmowy czy książkowy jest słodki Very Happy

Teraz jak czytam Sherlocka to wyobrażam sobie ich jako aktorów z filmu i jest jeszcze lepiej niż czytałam je przed filmem <3

EDIT: Właśnie doszłam do wniosku, że coś chyba nie po kolei czytałam Sherlocka. Taka jest kolejność tak?

Przygody Sherlocka Holmesa
Wspomnienia Sherlocka Holmesa
Powrót Sherlocka Holmesa

Lady Makbeth

No właśnie taka. Poza tym 4 powieści.

Dziaga

Wiesz może czy jest gdzieś jakiś spis wszystkich opowieści po kolei?

E: Mam już Very Happy

Na wikipedii jest ale chyba nie po kole

Muniashek

Heeej!

*macha łapką z Irlandii*

Dziaga, dzięki za link do Rocky Road to Dublin, zakochałam się w tej piosence, ale nie wiedziałam, jak się nazywa Very Happy

Oh my god. Udało mi się spokojnie lecieć i nie było żadnych problemów, a tak umierałam ze strachu... Wink

A tak w ogóle, to ja dopiero niedawno się kompletnie obudziłam Razz

Z tym że tu godzina wcześniej jest, mam na usprawiedliwienie Very Happy

Dziaga

Muniashek! Ty sobie tego nawet nie wyobrażasz jak ci zazdroszczę tego wyjazdu! I cieszę się, że doleciałaś tam cała i zdrowa Smile

Piosenka boska, cały czas jej słucham, już mama zaczyna się powoli denerwować co to u mnie cały czas leci xd

Która jest godzina u ciebie? Właśnie, na forum jest zły czas. Wyświetla się, że post został napisany o 14 a dopiero 13...